Kolor miętowy we wnętrzach od kilku sezonów nie przestaje nas inspirować! Jego niejednoznaczna barwa wprowadza do pomieszczeń mnóstwo świeżości i energii oraz świetnie komponuje się z innymi kolorami. Właśnie dlatego uwielbiamy miętowy, ale kiedy chcemy wprowadzić go do naszych wnętrz zaczynają pojawiać się pytania. Czy powinien być kolorem wiodącym? Czy pasuje do każdego wnętrza? Z jakimi barwami go połączyć? Który odcień wybrać? Jak widać, piękny miętowy potrafi nas zaskoczyć! Dzisiaj rozwiejemy wszystkie te wątpliwości i sprawimy, że kolor miętowy nie będzie miał przed nami żadnych tajemnic i, co więcej, wspaniale wypełni nasze wnętrza!
Miętowy… czyli jaki?
Mięta to roślina o mocno nasyconej, zielonej barwie. Zupełnie inaczej niż kolor miętowy, który raczej kojarzymy z jasnym, pastelowym odcieniem. Zieleń jest tutaj wymieszana z turkusem i błękitem, co nadaje jej nieco chłodnego tonu. Kolor miętowy w takim wydaniu ma w sobie dużo pastelowej delikatności, ale jednocześnie jasnozielonego nasycenia. Ta mieszanka wydaje się być na tyle ciekawa, że chętnie po nią sięgamy zarówno w kwestii ubrań, jak i dekoracji do wnętrz. Czy możemy jednak pójść o krok dalej i wybierając np. miętowe ściany uczynić ten kolor wiodącym? Oczywiście! Zobacz, jak najlepiej to zrobić.


Jakie kolory pasują do miętowego?
Kolor miętowy – z czym łączyć tę oryginalną barwę? Masz bardzo dużo możliwości! Świetnie pasuje on do innych pastelowych kolorów – żółtego, fioletowego, czy niebieskiego. Można też zastosować go jako kontrast do ciemniejszych odcieni, takich jak czerń, szarość, brąz, czy granat. Kolor miętowy jest na tyle uniwersalny, że idealnie łączy się z różnymi motywami, np. z drewnem, czy metalem. To dlatego miętowe ściany są perfekcyjnym tłem dla drewnianych mebli i ozdób ze stali. Innym, uwielbianym przez projektantów wnętrz zestawieniem jest mięta ze złotem. Często spotkać można fotele lub pufy tapicerowane o pięknym, miętowym kolorze i ze złotymi nóżkami. Duet ten pojawia się też w dekoracjach, np. ramkach na zdjęcia, wazonach, czy świecznikach. Złoto podkreśla subtelną zieleń i dodaje jej dużo blasku. Wszystkie te możliwości barwnych duetów pokazują, jak wiele twarzy ma kolor miętowy i w jak wielu różnych zestawach będzie zachwycać.

Wydawało się, że miętowy kolor we wnętrzach to chwilowa moda. Trwa ona jednak od kilku sezonów i nic nie wskazuje na to, by miała się zakończyć. Kolor ten jest tak uniwersalny i tak wspaniale łączy w sobie zupełnie przeciwstawne cechy – delikatność i dynamizm, że każdy będzie w stanie wykorzystać go dokładnie w takim zakresie, jakiego potrzebuje. Efektem będą oryginalne, pełne koloru wnętrza.