Minimalizm – wiemy o nim wszystko, a wciąż tak ciężko zaprosić nam go do swoich wnętrz. Dlaczego? Bo wymaga zazwyczaj oderwania się od wszystkiego, co zbędne, ale bardzo przez nas lubiane, czyli niezliczonych ozdób, dekoracji, kolorów, a nawet przedmiotów. Minimalistyczne wnętrza to jednak nie tylko oszczędność w doborze mebli, dodatków i aranżowania przestrzeni. To coś o wiele więcej. Styl ten wywodzi się z Japonii. To właśnie w tamtejszej filozofii zen upatruje się jego początków. Japońscy mnisi urządzali pomieszczenia, w których mieszkali i medytowali tak, by były one spójne z głównymi filarami tej filozofii, czyli harmonią, prostotą i spokojem. Styl minimalistyczny jest wciąż tak popularny, bo jest czymś więcej niż tylko sposobem urządzania wnętrz – jest też stylem życia. Obecne trendy ideologiczne, takie jak zero waste czy poszanowanie dla ekologii ponownie sprowadziły nasze upodobania do minimalizmu. I wcale nie musimy obawiać się tego, że to zimny, nieprzyjazny i surowy styl. Nowoczesne wnętrza minimalistyczne są funkcjonalne i zachwycająco piękne i ciepłe. Jak je urządzić? Skorzystaj z naszych podpowiedzi i zainspiruj się!

Minimalizm to harmonia

To zasada, od której powinniśmy zacząć nasze planowanie przestrzeni urządzanej w tym stylu. Harmonia ma oznaczać, że wszystkie elementy we wnętrzu muszą się wzajemnie uzupełniać, być użyteczne i funkcjonalne, tworząc przemyślany i zamierzony efekt. Meble powinny łączyć się w zgraną całość – prostą i nieprzeładowaną, ale też elegancką i gustowną. Jeśli możemy, maksymalnie dużo przedmiotów należy umieścić wewnątrz szafek, szuflad i schowków. Minimalizm zobowiązuje, dlatego na wierzchu zostaje tylko to, co absolutnie niezbędne! Kolory użyte do wykończenia takich wnętrz powinny do siebie pasować, a nie mocno ze sobą kontrastować. Tak zaplanowana przestrzeń będzie uporządkowana, harmonijna i bardzo funkcjonalna, nawet jeśli postawimy na niestandardowe dla tego stylu, ciemniejsze kolory.

Minimalizm we wnętrzach kojarzy się głównie z jasnymi kolorami. Ale w nowoczesnym wydaniu z powodzeniem może odnajdzie się też w ciemniejszej wersji.

Minimalistyczne wnętrza kochają prostotę!

Ta reguła odnosi się do każdego elementu wnętrza. Kąty proste, regularne geometryczne kształty i brak dodatkowych zaułków, schowków czy zaokrągleń to podstawa minimalizmu. Tak przygotowana przestrzeń pozwala na jej wypełnienie kolejnymi, ale tylko niezbędnymi przedmiotami i sprzętami. Wybierzmy meble, które będą proste i oszczędne zarówno w formie, jak i kolorze. Niewidoczne, frezowane uchwyty, klasyczne prostokątne kształty i minimum zdobień to cechy, które determinują i wzmacniają minimalizm we wnętrzach. Sprzęty, które wybierzemy powinny pomóc nam w codziennym funkcjonowaniu i korzystaniu z pomieszczeń, które wykończone są zgodnie z filozofią minimalizmu. Najlepiej wyjść z założenia, że wszystko to, co używane jest rzadziej niż raz w tygodniu nie musi być widoczne i można to schować w jednej z szafek. Skupmy się tylko na tym, czego naprawdę potrzebujemy i co jest nam absolutnie niezbędne. To świetny punkt wyjściowy do dalszych zmian we wnętrzach.

Prostota nie musi oznaczać nudy! Ciekawa zabawa formą oraz naturalna, dopasowana do wnętrza dekoracja to nowoczesny styl minimalistyczny.

Oszczędność detali nie musi oznaczać ich braku

Minimalizm już w nazwie kryje swoje główne przesłanie – minimum kolorów, sprzętów, mebli, ale też dodatków. Styl minimalistyczny we wnętrzach często opiera się właśnie na tym założeniu. Ale nowoczesne przestrzenie utrzymane w tej stylistyce przestały całkowicie rezygnować z dekoracji. Projektanci i dekoratorzy wnętrz starają się wkomponować je w istniejącą przestrzeń i użyte sprzęty zamiast używać dodatkowych, ozdobnych przedmiotów, które burzą minimalistyczną wizję pomieszczenia. I tak minimalizm w detalach przemycić możemy w kontrastowych zestawieniach tradycyjnych kolorów, np. bieli i czerni lub beżu i brązu. Możemy też wypróbować bardzo modne ostatnio wykorzystanie dekoracyjnych sprzętów – mogą być ozdobne w formie lub np. w wyróżniającym się kolorze, ale nadal nie zaburzać oszczędności dodatków we wnętrzu. Jeśli chcemy jednak połączyć minimalizm z tradycyjnymi ozdobami, postawmy na wyraźne grafiki na ścianach lub dekoracyjne, ale nadal użyteczne przedmioty, takie jak zegary, patery na owoce czy lampy. Możemy też wypróbować delikatne różnicowanie faktur na jednolitych powierzchniach – takie rozwiązanie zaproponowała ostatnio Gosia Baczyńska [LINK: https://www.paradyz.com/gosia-baczynska] w zaprojektowanych wspólnie z Ceramiką Paradyż kolekcjach płytek ceramicznych.

Minimalizm we wnętrzach to nie brak dodatków, ale ich wkomponowanie w planowaną aranżację. Warto wykorzystać zabawę formą, kolorem czy fakturą.

Jasne barwy – pierwszy krok do prostych i nowoczesnych wnętrz

Jeśli stawiamy na minimalizm w domu sięgamy najczęściej po jasne kolory. Pisaliśmy wcześniej, że nie jest to konieczne i można pokusić się o ciemniejsze, ale te jasne również mają wiele zalet. Ściany, podłogi, meble – jasne barwy użyte na tych powierzchniach dodatkowo wzmocnią efekt przestronności, uporządkowania, jak również nowoczesności wnętrz. Wprowadzą też pożądane w minimalizmie rozświetlenie. Kolory, które możemy wziąć pod uwagę to przede wszystkim biel, beż, jasna szarość i brąz, ale też pastelowe odcienie. Te ostatnie nie powinny być dominujące, ale zastosowane jako przełamanie dla tradycyjnych dla minimalizmu barw będą prezentować się naprawdę dobrze. Nie musimy obawiać się, że nadmiar bieli czy beżu sprawi, że aranżowana przestrzeń będzie zbyt surowa, ascetyczna lub nudna. Odpowiedni dobór kolorów, przełamany w wybranych miejscach formą (np. zastosowaniem obłego sprzętu w otoczeniu mocno geometrycznych mebli) lub fakturą (np. ten sam kolor, ale na różnych powierzchniach) może wywołać oszałamiające wrażenie, pozostając wciąż zgodnym z duchem minimalizmu!

Jasne kolory dodatkowo rozświetlają pomieszczenie i potęgują wrażenie ładu. To świetne rozwiązanie w minimalistycznych wnętrzach.

Styl minimalistyczny + gładkie powierzchnie = duet idealny!

Minimalizm w domu nie potrzebuje wymyślnych faktur czy przeładowanych strukturami powierzchni. Zdecydowanie skłania się ku tym gładkim. Jasna, gładka powierzchnia potęguje wrażenie ładu i harmonii. Odpowiednio oświetlona i błyszcząca dodatkowo wprowadza efekt nowoczesności i blasku, które też charakteryzują minimalizm. Z kolei matowe powierzchnie wspomagają wrażenie przytulności i ciepła, co przy oszczędnym i nieco ascetycznym sposobie wykończenia minimalistycznych wnętrz może okazać się wskazane. Tam, gdzie tylko możemy skupmy się na wyeksponowaniu gładkości użytych materiałów i sprzętów. Meble mogą mieć niewidoczne, frezowane uchwyty, a na ścianach powinniśmy unikać elementów typu zaułki, wcięcia, czy ścienne półki. Podłogi najlepiej wykończyć maksymalnie jednolitymi powierzchniami. Tu świetnie sprawdzą się np. płytki wielkoformatowe [LINK: https://www.paradyz.com/produkty/wielkoformatowe-plytki], które dzięki swojej ogromnej powierzchni minimalizują też konieczność przerywania ich struktury fugami. Każda gładka i jednorodna powierzchnia będzie wspaniale uzupełniała minimalizm w domu.

Jednolite powierzchnie możemy zastosować na ścianach, podłogach, ale też pamiętać o nich wybierając meble i sprzęty.

Przestronność, czyli najlepszy sposób na minimalizm w domu

Przestronność nie musi być równoznaczna i uzależniona od wielkości naszego wnętrza. Styl minimalistyczny sprawia, że niewielkie powierzchnie też mogą sprawiać wrażenie dużych i jasnych. Jeśli rzeczywiście zastosujemy jego zasady to minimalizm nawet w mieszkaniu o średniej wielkości doda mu wizualnej przestrzeni. Minimum dodatków, zbędnych sprzętów i ergonomia ułożenia sprzętów i mebli sprawi, że będziemy mieć wrażenie, że nasza przestrzeń się powiększyła. I właśnie do osiągnięcia takiego rezultatu dąży styl minimalistyczny – wielkości, ładu i przestronności, z której możemy swobodnie korzystać.

Oszczędność dodatków i ergonomiczne zaplanowanie powierzchni sprawia, że uzyskujemy wrażenie przestronności.

Minimalistyczne wnętrza mają podwójne znaczenie. Po pierwsze, mają być funkcjonalne i zapewniać nam komfort korzystania z nich. Po drugie, mają sprawiać, że będziemy czuć się w nich naprawdę dobrze. Harmonia, czystość, ład i porządek to cechy, które oprócz wnętrza powinniśmy zaadaptować też do naszego codziennego życia. I minimalizm w domu na pewno nam w tym pomoże! Bo jest on czymś więcej niż ergonomicznym ułożeniem mebli i sprzętów. To również równowaga i spokój naszego umysłu. A to zdecydowanie wartość bezcenna, dlatego warto sięgać po style, takie jak minimalizm, które ułatwią nam dążenie w tym kierunku.