Psychologia wnętrz, zwana też psychologią architektury lub przestrzeni to dziedzina, która zajmuje się definiowaniem wpływu aranżacji pomieszczeń na samopoczucie i komfort osób, które w nich przebywają. Połączenie architektury i projektowania z aspektem psychologii pozwala sprawdzić, jak oddziałują na siebie i jaką relację tworzą wnętrza i ich mieszkańcy oraz szukać tej, która będzie dla nich najlepsza. Inaczej mówiąc, pomaga ona stworzyć przestrzeń, której potrzebujesz i w której będziesz czuć się maksymalnie komfortowo. Chcesz poznać kilka podstawowych zasad psychologii wnętrz, które pozwolą stworzyć w Twoim wnętrzu strefę generującą pozytywne, uspokajające emocje, takie jak relaks, spokój i wyciszenie? Przeczytaj o sprawdzonych rozwiązaniach i zaaranżuj miejsce pełne dobrej energii!
Psychologia wnętrz dla każdego
Choć brzmi tajemniczo i łączy w sobie wiedzę z dwóch szerokich zakresów – psychologii i architektury, to w praktyce jest ona szukaniem tego, co sprawia nam radość i daje komfort. Czas pandemii sprawił, że wszyscy musieliśmy stać się na chwilę psychologami wnętrz i tak przearanżować naszą przestrzeń, by dostosowała się ona do nowej, nieznanej wcześniej rzeczywistości. Musiała służyć nam zarówno za domowe biuro, jak i miejsce nauki dla naszych dzieci, a przy tym spełniać wszystkie funkcje, jakie pełniła dotychczas. Staliśmy się, trochę z przymusu, mistrzami wyszukiwania multifunkcjonalnych rozwiązań, niestandardowych zastosowań i ponadczasowych cech wyposażenia naszych domów. Szukając największego komfortu, poznaliśmy praktyczne znaczenie psychologii wnętrz.
Obecnie, po powrocie do niemal normalnego funkcjonowania to, czego szukamy w naszych wnętrzach to przede wszystkim spokój, wyciszenie i relaks. Domy nie muszą już pełnić ról, do których nie były przygotowane. Teraz mają głównie zapewnić nam bezpieczeństwo, ukojenie i harmonię. Zobacz, jak przygotować takie strefy przy użyciu odpowiedniej kolorystyki, dodatków i materiałów.
Jaki kolor uspokaja?
Jeśli marzysz o wnętrzu, w którym będziesz czuć się spokojnie postaw na stonowane kolory ziemi – beże i brązy sprawdzą się tu idealnie! To barwy, które nie narzucają się, ale jednocześnie mają na tyle ciepły odcień, by wywołać w nas poczucie przytulności i opanowania. Jeśli do ścian i podłóg w takiej kolorystyce, dodasz nieco bardziej wyraziste kolory, ale utrzymane w ciepłych, nie krzykliwych odcieniach, to wnętrze nabierze oryginalności, nie tracąc na swym wyciszonym i zacisznym charakterze. Kolory uspokajające to jedno, ale aby wnętrze wywoływało w nas uczucie spokoju, postaraj się zaplanować w nim także odpowiednie rozmieszczenie wyposażenia i innych przedmiotów – niech króluje tu ład i porządek. Porozrzucane rzeczy mogą niepotrzebnie zaprzątać Twoje myśli i wywoływać dodatkowy niepokój.
Beż, brąz, a do tego naturalne dodatki – drewno, rośliny i kamień to pomysł na wnętrze, w którym łatwo odnajdziemy spokój.
Kolory wyciszenia…
Aranżując wnętrze, w którym możesz się wyciszyć, musisz wziąć pod uwagę przede wszystkim swoje potrzeby i upodobania. Niektórym łatwiej skupić się w ciemniejszych pomieszczeniach, utrzymanych w odcieniach szarości lub granatu. Inni potrzebują spokojnych barw ziemi, a dla jeszcze innych kolorystyka wnętrz nie ma żadnego znaczenia i najważniejsze są dodatki i odpowiedni nastrój we wnętrzu. Istnieją oczywiście ogólne założenia, które mówią, że idealnym kolorem, pomagającym w wyciszeniu jest biel. Jest neutralna, dlatego bardzo dobrze posłuży za bazę dla elementów dekoracyjnych – roślin, tekstyliów i oświetlenia. One również w dużej mierze odpowiadają za Twój stan odprężenia. Szykując pomieszczenie o charakterze wyciszającym, warto pamiętać o ogólnych wytycznych, ale przede wszystkim wziąć pod uwagę swoje odczucia i potrzeby.
Biały kolor świetnie sprawdzi się jako baza do miejsca, w którym chcemy się wyciszyć i uspokoić.
… i relaksu!
Strefa relaksu w domu potrzebuje szczególnie dobrze dopracowanej aranżacji. Najpierw wybierz wyciszający i uspokajający kolor bazowy – tu znowu bardzo dobrze sprawdzi się biel, ale mogą pojawić się też nieco mocniejsze barwy. Pierwszym z nich jest zielony: przede wszystkim w wydaniu pastelowym, miętowym i delikatnym, ale nie tylko. Zieleń to kolor, który kojarzy się z naturą i przyrodą, dlatego wywołuje w nas dobre, odprężające emocje. Drugi z nich to niebieski – w różnych odcieniach, choć tutaj też raczej mowa o błękicie i pastelowych odcieniach. Kolor ten, mimo swojej wyrazistości, przypomina nam niebo i wodę, co pozwala na przywołanie pozytywnych odczuć. Jeśli zarówno zieleń, jak i niebieski, zestawisz ze stonowanymi kolorami wyposażenia, uzupełnisz je naturalnymi dodatkami (roślinami, dostępem do światła słonecznego) oraz dekoracjami, przywołującymi dobre wspomnienia (pamiątki z wakacji, zdjęcia, upominki od przyjaciół) to Twoja strefa relaksu w domu będzie przygotowana perfekcyjnie!
Niebieski to też kolor, który relaksuje! Delikatny błękit wprowadzi do wnętrza spokój i… nawiązanie do bezchmurnego nieba!
Psychologia wnętrz pokazuje nam, jak bardzo duży wpływ mają na nas pomieszczenia, w których przebywamy. Właśnie dlatego my również powinniśmy wpływać na nie – dostosowując je maksymalnie do naszych potrzeb oraz szukając sprawdzonych i ponadczasowych rozwiązań. Przede wszystkim jednak starajmy się aranżować je tak, by zawsze przywoływały w nas pozytywne emocje, które pozwolą nam czuć się w nich spokojnie, bezstresowo i bezpiecznie.
Zostaw komentarz